Recenzje filowe – filmy warte obejrzenia

Recenzje filmowe – filmy warte obejrzenia. POLECAMY


Zobacz Anioła – Pisarze, wierni i duchowni kościoła Katolickiego, w miejscach objawień i kultu Świętego Michała Archanioła, odkrywają tajemnicę pierwszego pośród Aniołów Światłości. Świadectwo wiary, historia Kościoła, architektura i sztuka w kulturze chrześcijańskiej przybliża widzom niezwykłą postać Archanioła Michała. Dokument pobudza do refleksji nad rzeczywistością świata Aniołów Bożych i eschatologiczną misją, jaką wypełnia ich wódz. Ten wspaniały dokument zabiera nas po największych sanktuariach Świętego Michała Archanioła między innymi: Monte Snat`Angelo – Gargano-Włochy, Mont Saint Michele – Francja, Rzym – Włochy, Santa Maria La Nova – Włochy, Jasna Góra – Polska. Misję Świętego Michała przybliżą nam wspaniali goście: Abp Henryk Hoser, Ks. Marcello Stanzione, Ks. Henri Gesmier, Ks. Dariusz Wilk oraz osoby które doświadczyły obecności Świętego Michała na Ziemi.
Notre-Dame płonie – Zrealizowana z niezwykłym rozmachem, wstrząsająca prawdziwa historia walki o ocalenie jednego z najświętszych miejsc Europy oraz bezcennych relikwii chrześcijaństwa. Siła odwagi i wiary zwykłych ludzi w starciu z potęgą niszczycielskiego żywiołu. Ten dramat wydarzył się w poniedziałek 15 kwietnia 2019 roku. Wielu odebrało pożar jak zdarzenie symboliczne a nawet profetyczne. Nie tylko katolicy wstrzymali oddech obserwując setki strażaków stających do walki z żywiołem. Warunki były niezwykle trudne, ponieważ ogień rozprzestrzeniał się na trudno dostępnym poddaszu, a stawka ogromnie wysoka, bo chodziło nie tylko o ocalenie jednej z najwspanialszych budowli sakralnych na Ziemi, ale także bezcennych relikwii. W skarbcu katedry przechowywana jest między innymi korona cierniowa Chrystusa. Mury „Matki Wszystkich Katedr” przetrwały, ale wtedy były momenty, w których wydawało się, że odwaga, doświadczenie i specjalistyczny sprzęt mogą nie wystarczyć do uratowania Notre Dame. Wokół katedry gromadziły się tysiące wiernych, by modlitwą wesprzeć bohaterów. Ten film pokazuje siłę wiary i modlitwy zwykłych ludzi w starciu z potęgą niszczycielskiego żywiołu.

Cud Guadalupe – Pierwszy kinowy film o objawieniach w Guadalupe. Prawie 500 lat temu Maryja zrobiła coś, co czyni tamte wydarzenia jednym z największych cudów w historii świata: zostawiła materialne dowody swoich odwiedzin! Niektóre z nich udało się odkryć naukowcom dopiero niedawno i z miejsca uznano je za sensację! Są tak spektakularne, że w zderzeniu z nimi kruszeje najbardziej zatwardziała niewiara. Twórcom „Cudu Guadalupe” udało się zachwycić nimi widza w przepięknej fabularnej opowieści. 

Dlaczego Maryja pięć wieków temu zostawiła wiadomość czytelną dopiero dla ludzi XXI wieku? Czy to Jej dar i argument dla nas na współczesny kryzys wiary? Zupełnie przypadkowo odpowiedź na te pytania poznaje główny bohater filmu. John Martinez jest młodym i ambitnym reporterem z Los Angeles. Razem ze swoją żoną Mary spodziewają się właśnie pierwszego dziecka, a on dostaje do napisania artykuł o kulturze latynoamerykańskiej. Siłą rzeczy musi się zmierzyć z legendą objawień Matki Bożej w Guadalupe. Sceptycznego początkowo Johna coraz bardziej pochłania śledztwo – do momentu, gdy dostaje tragiczną wiadomość… Czy wystarczy mu wiary, aby wymodlić cud?

Dobry Łotr – Kim był człowiek, któremu Jezus na krzyżu obiecał: „Dziś będziesz ze Mną w raju”? Zwykłym nieszczęśnikiem, który zmarnował życie? Wybrańcem, który miał… szczęście, że został ukrzyżowany obok Zbawiciela? Świadkiem dla potomnych wielkiego miłosierdzia Boga, który zbawia grzeszników nawet w ostatnich chwilach życia? Nieświadomym wagi wydarzeń narzędziem ewangelizacji? Postać i ewangeliczny epizod dotyczący Dobrego Łotra nie przestaje fascynować teologów i wiernych. Jedno jest pewne. Dobry Łotr, któremu tradycja przypisała imię Dyzma, nie znalazł się w centrum najważniejszych wydarzeń w dziejach ludzkości przypadkowo. Jaki cel miał Bóg prowadząc finał ziemskiego życia Dyzmy dokładnie w to samo miejsce, w którym umarł na krzyżu Jezusa? „Dobry Łotr” to epicka opowieść, która rozpoczyna się podróżą Trzech Mędrców i ich przypadkowym spotkaniem z młodym Dyzmą przy betlejemskim żłóbku. W swoim pełnym dramatycznych zwrotów życiu, Dyzma nie raz spotka jeszcze Jezusa i znane z kart Ewangelii postacie. W tym drugiego Łotra. Razem z nim, w drodze, która niechybnie zmierza na Golgotę, spróbują prześcignąć swoje przeznaczenie. Wkrótce przekonają się, że nie ma ucieczki przed strasznym końcem. Ale czy rzeczywiście dla obu strasznym?

„Dobry Łotr” prowokuje do bardzo osobistych przemyśleń nie tylko o wierze, ale też o naturze człowieka. To piękny i wartościowy film dla… grzeszników. Czyli dla wszystkich.


Wyszyński, zemsta czy przebaczenie. Spektakularna filmowa realizacja opowiadająca nieznane szerszej publiczności losy wojenne księdza porucznika Stefana Wyszyńskiego – przyszłego Prymasa Polski. Jest rok 1944, w ferworze wojny poznajemy młodego księdza Wyszyńskiego, który niedawno został mianowany kapelanem oddziału na terenie Puszczy Kampinoskiej. Równolegle działa on w powstańczym szpitalu. Wszyscy znają go tam pod pseudonimem „Radwan III”. Wojenna rzeczywistość jest dla ks. Wyszyńskiego kuźnią charakteru, walką o nadzieję i miłość, szczególnie wobec nieprzyjaciół. Jak w wojennej codzienności mamy wybaczać – pyta bohater, zwracając się do Źródła swego powołania. W czasie krytycznych sytuacji takich jak rewizja szpitala przez oddziały SS czy podczas łapanki, Wyszyński staje w obliczu próby. Stara się dzielnie wspierać swoich kompanów, dodając im nadziei.

To drugi po „Nieplanowanych” film w ostatnich miesiącach, który nie pasuje do ideologicznych standardów Hollywood, za to zgodnie z liberalnymi standardami spotyka się z dyskryminacją i próbą blokady. Czy jest lepsza rekomendacja, żeby go zobaczyć? „Wyrok na niewinnych” to historia najgłośniejszego i najbardziej brzemiennego w skutkach dramatu sądowego w dziejach. Blisko pół wieku temu wyrok Sądu Najwyższego w USA w sprawie Roe przeciw Wade przesądził o tragicznym losie już 62 mln nienarodzonych. Głównym bohaterem dramatu jest dr Bernard Nathanson, zagorzały zwolennik legalizacji aborcji i aktywny uczestnik sprawy, który kilka lat później stał się obrońcą życia i autorem głośnego filmu „Niemy krzyk”.

„Wyrok na niewinnych” odsłania burzliwe kulisy procesu oraz demaskuje metody, jakimi posłużyli się aktywiści aborcyjni chcący wywrzeć presję na sędziów. Pokazuje także działania grup obrońców życia, którzy z przerażeniem odkrywają, że walczą z najlepiej finansowaną rewolucją XX w.


Znana pisarka Lupe Valdes poszukuje inspiracji do książki i natrafia na tajemniczą historię sprzed lat. Wyrusza do Francji, miejsca tajemniczych objawień, gdzie w szklanej trumnie spoczywa nietknięte przez czas ciało wizjonerki, św. Małgorzaty Alacoque. 300 lat temu Jezus objawił jej swoje… Serce i przekazał 12 obietnic dla ludzi, którzy będą Je czcić. Pisarka ulega fascynacji tą historią i podejmuje prywatne śledztwo. W jego trakcie spotyka świętych, papieży, ale i spiskowców, odkrywa cuda, a także zbrodnie. Wraz z bohaterką widz poznaje źródła i historię czci Najświętszego Serca Jezusa – kultu, który jak nic innego naznaczył ostatnie trzy wieki historii Kościoła. Przebywa drogę od małej francuskiej miejscowości, w której zapłonęła iskra kultu, przez Watykan, gdzie papież poświęca całą ludzkość i świat Najświętszemu Sercu, po Łagiewniki, gdzie Jezus objawił, jak wielką miłością przepełnione jest Jego Serce. Dociera wreszcie do miejsc cudów eucharystycznych. To tam na Hostii zmaterializowały się cząstki Najświętszego Serca. 

.
film oparty na autentycznych i niezwykłych losach Abby Johnson, dyrektorki kliniki aborcyjnej wchodzącej w skład największej sieci klinik aborcyjnych w USA i Kanadzie – Planned Parenthood. Jej życie i kariera zostały wywrócone do góry nogami po tym, gdy w 2009 roku na własne oczy zobaczyła jak wygląda aborcja. Doświadczenie było tak traumatyczne, że Abby całkowicie się zmieniła. Stała się aktywistką pro-life i zaczęła walczyć z firmą, w której kiedyś pracowała, by ratować zagrożone życie dzieci. Scena, gdy zabijane maleństwo próbowało uciekać przed wsysającą je aparaturą lekarza raz na zawsze zastąpi w świadomości widza łagodny obraz aborcji wbijany nam do głowy przez większość mediów. Film ukazuje też organizacje i przemysł aborcyjny jako firmy nastawione głównie na maksymalizowanie zysku z prowadzonej działalności, choć starają się to robić pod płaszczykiem obrony praw kobiet i rzekomej pomocy im. Aborcje stanowią główne źródło utrzymania klinik tej sieci. Okazuje się, że można skutecznie pomóc matkom, by ich dzieci mogły uniknąć koszmarnej śmierci i żyć. Działania aktywistów Pro-Life okazały się na tyle skuteczne, że ponad 70% kobiet zgłaszających się do kliniki, do których dotarło ich przesłanie, zrezygnowało z zabicia swego dziecka. W końcu władze Planned Parenthood postanowiły zamknąć tę klinikę w Teksasie. Twórcy i aktorzy odsłaniają przy pomocy swego dzieła kulisy ogromnego zakłamania, które większość mediów wtłacza do głowy społeczeństwom zachodniego świata. Wg nich aborcja ma być rzekomo przejawem wolności kobiety i być bezbolesna dla dziecka a de facto to niezwykle okrutne zabicie dziecka często doprowadza kobiety do depresji – kiedy wreszcie dociera do nich co zrobiły. Cóż to za wolność jeśli jej ceną jest zabicie żyjącego i broniącego się przed utratą życia dziecka? I na dodatek dziecko to zabija jego własna matka… A w tle tych dramatów widać wielki przemysł czerpiący zyski z każdej aborcji. I tak z komórek abortowanych dzieci korzystają przy produkcji znane koncerny z branży kosmetycznej, farmaceutycznej i spożywczej. (źródło: m.in. www.piotrskarga.pl ) Film otwiera oczy i pokazuje zakłamanie wielkich korporacji i ich prawdziwy stosunek do życia ludzkiego oraz cele. Odsłania to co było dotąd ukrywane i przemilczane. Serdecznie polecamy! Andrzej Senkowski

Piękny, dający nadzieję film o tym, jak odzyskać wiarę i jak poradzić sobie z cierpieniem.Ciekawy przykład amerykańskiego, chrześcijańskiego filmu niezależnego. Opowiada o rodzinie, ale bynajmniej nie jest to landrynkowe kino familijne. Richard Clark Jr. – reżyser i scenarzysta tego obrazu – zdecydował się bowiem na konwencję dramatu, czy też filmu obyczajowego, w który wplótł wątki religijne. Oto początkujący malarz (trochę bon vivant) ma odwieźć do babci swoją kilkuletnią siostrzenicę. Na chwilę spuszcza ją jednak z oka i dziewczynka ginie. Matka dziewczynki nie potrafi mu tego wybaczyć, on nie potrafi wybaczyć ani sobie, ani Bogu… – dla rodziny zaczyna się trudny czas. Kłótni, podziałów, niechęci, nienawiści.Mija jednak trochę czasu i pojawia się szansa na pojednanie. Nie tylko między członkami rodziny, ale także ze sprawcą śmierci dziewczynki, który obecnie przebywa w więzieniu. Bo przecież „to czego nie można zapomnieć, można wybaczyć” – jak mówi jedna z postaci w tym filmie.„Czekając na motyle” to bardzo piękny, dający nadzieję film o tym, jak odzyskać wiarę i jak poradzić sobie z cierpieniem, które czasem – jak nam się zdaje – przytłacza i przerasta. Zapominamy bowiem o tym, że Bóg nie obiecał nam życia bez cierpienia, ale też dał nam siłę, aby je znieść. Pytanie tylko, czy uwierzymy we własne siły? Ten film może nam w tym pomóc.

Opowieść o heroicznych czynach młodych ludzi, którzy nie wahali się rzucić w wir walki o odzyskanie państwowości, ale także o tych, którzy dopiero zrozumieli, że tylko w wolnej Polsce zrealizują swoje marzenia. W fabułę wpleciony jest ciekawy wątek miłosny, na którego zakończenie widz musi czekać aż do końca filmu. Obyśmy już nigdy nie musieli krwawo odzyskiwać niepodległości! To pierwszy w Polsce film zrobiony w iście hollywoodzkim stylu i z rozmachem dotąd niespotykanym w polskiej kinematografii…Takich scen batalistycznych z udziałem kawalerii w połączeniu z doskonałą muzyką nie było w polskim kinie od lat. Udział znanych i lubianych aktorów podnosi walory artystyczne filmu. Po obejrzeniu filmu czuje się niesamowitą wdzięczność za to co legiony (ci młodzi ludzie) zrobili dla naszego narodu. Film buduje i bez reszty wciąga widza w kolejne etapy wydarzeń. Dzięki filmowi przypominamy sobie, że wolność Polski nie jest nam dana raz na zawsze i trzeba o nią walczyć każdego dnia naszym życiem i pracą.

Dzieło zdecydowanie warte obejrzenia! Andrzej Senkowski

0 Comments